piątek, 22 października 2010

Placki w kilku odsłonach. Z miłości do ... dyni.



Kto kocha dynię, ręce do góry!
Ja podnoszę obie.
Moje dynie dojrzały w jesiennym słońcu.Świetnie się teraz odnajdują w kuchni.
W lodówce stoi puree , gotowe do użytku.Ale  rozkroiłam nową,żeby jeść na surowo w sałatce.
Z reszty robię
Placki dyniowe w kilku odsłonach

2 szklanki tartej dyni
4 łyżki mąki
łyżeczka świeżo tartego imbiru
jajko
sól,pieprz
oliwa

Miąższ dyni ścieram na tarce o grubych oczkach.Dodaję mąkę,jajko,starty imbir.Mieszam.
Dosmaczam solą i pieprzem.
Smażę na rozgrzanej oliwie na złoto.

Podaję z ubitą kremówką i wędzonym łososiem /początek posta/.



A salsą z avocado i kolendrą.



Z ubitą śmietaną,granatem i pieprzem.




 Z camemmbertem, figami i świeżym pieprzem.



Z łososiem,salsą z avocado,kolendrą i pieprzem.


Smakują doskonale.Najlepiej w towarzystwie Bliskich i Przyjaciół.



36 komentarzy:

  1. też jem dynię na surową. I też ją kocham :-). Placków z dyni jeszcze nie próbowałam, ale przyznam szczerze, że mnie zachęciłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co za cuda! Wpraszam się bez dwóch zdań! Nie próbowałam jeszcze na surowo, dziwię się sama sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej! ja na surowo jeszcze nigdy nie jadlam... ale ja nowicjusz z dynia jestem, w koncu pokochalam ja dopiero rok temu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekny maja kolor te dyniowe racuszki !

    OdpowiedzUsuń
  5. MIłośc jak widac ogromna! :) Fajne propozycje, jaka kreatywnosc!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dyni chyba nigdy nie pokocham, choc mam ochote nadal z nia eksperymentowac.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja na razie nie podnoszę...jak spróbuję tych placków to dam znać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Joanno, cieszę się,że jesteś zachęcona.

    Agnieszko, zapraszam!

    Cudawianki, pokochasz ją z czasem.Jestem pewna!

    Fanny, Aniu, dziękuję!

    Italia, eksperymenty prowadzą do dobrych rezultatów.Polecam!

    Arven,spróbuj koniecznie.Warto dać się ponieść.

    Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze!

    OdpowiedzUsuń
  9. o matko i córko! ależ wybór... ciezko, nie wiem na które bym się zdecydowała (;
    ręce podnoszę :]

    OdpowiedzUsuń
  10. wszystkie propozycje sa przepyszne:) chetnie wyprobuje Twoj przepis na placuszki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Amber! Ja podnoszę ręce moje i całej Rodzinki! I każda z tych rąk sięga po Twoje placuszki:)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  12. Viridiano, super,że podnosisz ręce!A placuszkami się częstuj, którym chcesz.

    Aga,ciekawa jestem,jak Ci posmakują.

    Anno,dziękuję za tyle Rąk!Fajnie,że jest nas spora Gromadka.
    Placuszki są do Waszej dyspozycji.
    Ściskam i dobrej nocy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie placki, ale przyznaję że z dodatkami nigdy aż tak nie poszalałam - to chyba błąd, bo wszystkie Twoje pomysły baaardzo do mnie przemawiają, tak bardzo że chyba jutro wybiorę się po dynię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. for me with figs and cheese, please!! ... delicious !

    OdpowiedzUsuń
  15. Do wyboru, do koloru!
    Spróbowałabym każdego placka, w każdym towarzystwie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A co, ja podnoszę i ręce i nogi do góry;)) Kocham dynię, na surowo również. Kocham też placuszki z dyni...choć na tyle wspaniałych wariacji jeszcze nie wpadłem... Ojej..i od której by tu zacząć.. Wszystkie wyglądają tak smakowicie.. Piękne..

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkie wersje wyglądają pysznie, ale ja porywam tę z figami :) No i może jeszcze tę z łososiem ;))) resztę zostawiam dla innych, żeby nie było, że wszystko zabrałam;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zakochałam się we wszystkich, szczególnie w ostatnich! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Que delicia de plato, la presentación es de lujo! un beso

    OdpowiedzUsuń
  20. Moniko,ale się cieszę,że poszalejesz z dyniowymi plackami!

    StHilari,with figs and cheese for you!

    Amarantko,w dobrym towarzystwie smakują najlepiej.Częstuj się!

    Spencer, wariacje wypadły smakowicie.I był to impuls chwili.

    Atino, porywaj które chcesz.Szybciutko je uzupełnię.

    Maniu,mnie tez łączy z dynią coś szczególnego.Stąd te placuszki.

    Fresaypimienta,muchas gracias! Hasta luego!

    Serdecznie Was pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. ten z bitą śmietaną i figami najbardziej przyciągnął mój wzrok..:)Ale wszystkich bym spróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  22. piękne i jak kuszą uwielbiam dynię w każdej postaci

    OdpowiedzUsuń
  23. Amber, a one dotrwają do jutra...??? Apetytu mi narobiłaś i nic więcej... A tu spać należy iść a nie tak się umartwiać tymi cudownościami...
    Pozdrowienia dobranocne ku Tobie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Robilam kiedys placuszki z dyni z dodatkiem sera feta. Twoje placuszkowe wariacje niesamowicie mi sie podobaja :) Musza byc przepyszne :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Kasiu, częstuj się !

    Kassandra, powinny kusić.To ich zadanie.

    Ewelina, na świeżo je zrobię.Jak tylko dotrzesz.zapraszam!

    Majko, z fetą też są pyszne.Robiłam.

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ależ fotografie! Proszę po jednym placku z każdego rodzaju :-)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Chcicałam napisac, że dla mnie najlepszy z awokado, ale zaraz zobaczyłam ze śmietanka, granatem i pieprzem, a później kolejny... Strasznie dużo placuszków do wyboru, az się nie mogę zdecydować, który jest moim faworytem! :) Zjadłabym każdy po jednym :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudnie podane !!! Mmmmmmmmniaaaammmmmm

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo lubię dynię, podnoszę więc obie ręce. :) Wszystkie Twoje dodatki do placuszków wyglądają bardzo apetycznie. Może uda mi się w weekend chociaż jedną wersję sklecić. ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ach Amber, podnosze obie rece do gory - to znaczy ze przyleci do mnie? :-))
    Niesamowicie zasoczylas mnie tymi z ziarenkami granatu...

    OdpowiedzUsuń
  31. Kochani,częstujcie się!
    Cieszę się ,że moje spontaniczne placki tak się podobają.
    Basiu, niespodzianki się zdarzają...

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepiękne są te placuszki, mój faworyt to ten z granatem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Jagna,dziękuję.Proszę ,poczęstuj się placuszkiem z granatem.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  34. Rozmaitość. Pysznie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. wszystkie wyglądają bardzo apetycznie. my podnosimy 4 ręce do gory;) pozdrawiamy x

    OdpowiedzUsuń
  36. będę robić dziś na obiad ! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.