Pędzę, torba pełna zakupów.Parkuję auto przed domem i wpadam do kuchni.Jest pora obiadu,ale ja nie zdążę!
Szybka myśl przebiega przez głowę - przecież jest Nigella!
I wydobywam Jej pyszną sałatkę z wątróbek.Lubimy wątróbki.
Otwieram butelkę białego wina i do dzieła!
Sałatka z kurzymi wątróbkami
2 łyżki oliwy
300g kurzych wątróbek
130g rukoli*
1 łyżka octu z sherry
1 łyżka syropu klonowego
1 łyżeczka morskiej soli w kryształkach
albo 1/2 łyżeczki zwykłej soli
Rozgrzej oliwę na patelni o grubym dnie i obsmażaj wątróbki przez 7 minut,obracając je i dociskając do dna patelni,żeby się równo zrumieniły.
W tym samym czasie rozłóż rukolę na dwóch talerzach.
Kiedy wątróbki sie usmażą i będą różowe w środku,zdejmij patelnię z ognia i szybko dodaj ocet i syrop klonowy.
Mieszaj,aż zrobi się gęsty sos, a następnie rozłóż wątróbki na talerzach z sałatą i polej każdą porcję sosem.
Oprósz solą i podawaj na ciepło.
2 porcje
* u mnie roszponka,endywia i radicchio
Jak pisze Nigella :,To również szybka kolacja dla dwojga, a nie pośpieszna zbieranina składników,monotonna i zawsze na jedno kopyto."
Ja dodam - zwłaszcza,kiedy popija się ją dobrym winem!
Sałatka z kurzymi wątróbkami
2 łyżki oliwy
300g kurzych wątróbek
130g rukoli*
1 łyżka octu z sherry
1 łyżka syropu klonowego
1 łyżeczka morskiej soli w kryształkach
albo 1/2 łyżeczki zwykłej soli
Rozgrzej oliwę na patelni o grubym dnie i obsmażaj wątróbki przez 7 minut,obracając je i dociskając do dna patelni,żeby się równo zrumieniły.
W tym samym czasie rozłóż rukolę na dwóch talerzach.
Kiedy wątróbki sie usmażą i będą różowe w środku,zdejmij patelnię z ognia i szybko dodaj ocet i syrop klonowy.
Mieszaj,aż zrobi się gęsty sos, a następnie rozłóż wątróbki na talerzach z sałatą i polej każdą porcję sosem.
Oprósz solą i podawaj na ciepło.
2 porcje
* u mnie roszponka,endywia i radicchio
Jak pisze Nigella :,To również szybka kolacja dla dwojga, a nie pośpieszna zbieranina składników,monotonna i zawsze na jedno kopyto."
Ja dodam - zwłaszcza,kiedy popija się ją dobrym winem!
Ja na takie ekspresowe dania mam Ainsley'a. Chociaż Nigellę też uwielbiam i książkę posiadam.
OdpowiedzUsuńDawno już nie jadłam wątróbek. Wczoraj też u kogoś widziałam na blogu wątróbki i chyba sama z nimi coś zrobię, bo mi ochoty narobiłyście.
OdpowiedzUsuńAmber, aleś Ty szybka, przed chwilą zaglądałam i nic nie było, a teraz expresowo sałatka...:) Dla mnie taka sałatka to już obiad:)Fajna:):):)
OdpowiedzUsuńŻadnej Nigelli jeszcze nie mam...Przyjdzie czas, przyjdzie czas...
tej Nigelli jeszcze nie mam, ale nabędę:) sałatka wygląda pysznie i jest faktycznie ekspresowa!
OdpowiedzUsuńAmber, a co byś dodała do sałaty jak byś nie lubiła wątróbki (jak ja:)) Jak myślisz, co by pasowało do tego zestawienia smaków? Danie wygląda pięknie i jest takie ekspresowe, tylko ta wątróbka... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKabamaiga, Anisley'a też ,używam'.Ma fajne dania.
OdpowiedzUsuńItalio, warto,jeżeli lubisz wątróbkę.
Ewelajna,no pisałam,że ekspresowo!
Nigellę zakup.To nie to samo,co w tv.
Kasiu, jest pyszna! Nigella wie,jak zaproponować coś smacznego.
Pozdrowienia ciepłe!
Uwielbiam wszelkie sałaty po prostu na obiad a nie zamiast obiadu;)
OdpowiedzUsuńCzesto jem salatkje zamiast konkrtenego obiadu, nie z lenistwa, ale dlatego, że lubię. Jest tak samo pyszna, a czasem nawet lepsza niz normalny obiad!
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie obiadowe sałatki.
OdpowiedzUsuńTwoja wygląda baardzo apetycznie - ide zrobic sobie kolację...
Do Nigelli ekspresowo non stop się przekonuje.
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest ciasto czekoladowe z gruszkami
http://waniliowachmurka.blox.pl/2009/10/Ciag-dalszyUrodzinowe-ciasto-czekoladowe-z.html
piekłam je rok temu na swoje 16-ste urodzinki. Ach... co to był za smak!
Buziaki
A ja jakoś dawno od Nigelli niczego nie robiłam... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to wydanie Nigelli, choć szczerze mówiąc rzadko korzystam:), ale lubię przeglądać:) Wątróbkę bardzo lubię i często zajadam, ta wersja jest kusząca.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
całkiem zapomniałam o wątróbce w moim obiadach
OdpowiedzUsuńz syropem klonowym muszą ciekawie smakować
Pinkcake, a u mnie jest zamiast. I też uwielbiam.
OdpowiedzUsuńKuchareczko, masz rację.Czasami sałatka jest lepsza niż obiad.
Olcik, cieszy mnie,że Nigella Cie przekonuje.Ciasto z gruszkami jest wspaniałe!
Maniu, musisz to koniecznie nadrobić.
Anno, przeglądanie zamień w gotowanie.Na pewno będzie pysznie!
Kaś, smakują naprawdę świetnie!
A już w listopadzie najnowsza książka Nigelli ,Kitchen' w polskiej wersji!
Właśnie zamówiłam w EMPIK-u.
Serdeczne pozdrowienia!
Ostatnio przekonałam się do wątróbek, więc może posmakowałaby mi ta sałatka? ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:) A i tę książkę mam i bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
hmmm, tego nie próbowałam, ale pomysł z wątróbkową sałatką jest niezwykle kuszący :-)
OdpowiedzUsuńZaytoon, z pewnością będzie Ci smakowała.
OdpowiedzUsuńAtino, witaj w gronie fanek Nigelli!
Zachęcam do wypróbowania.
Łasuchu,mnie też kusiła ta sałatka.Wreszcie przyszedł moment i teraz wiem,że było warto.
Serdeczności!
Nigella is great... the salad very tasty, ...and with the glass of white wine .... ! ....DIVINE....
OdpowiedzUsuń