,Granica między dobrem a złem,wcześniej nieprzekraczalna,zostaje przekroczona.
Przeobraża się ludzka natura.
Człowiek odkrywa w sobie ciemną stronę.
Zmiany zachodzą szybko.
Zapominasz,że na innej ziemi kłaniałeś się kobietom.
Obserwujesz nową rzeczywistość w zadziwieniu,w bierności.
Przechodzisz w stan porównywalny z depresją.
Wydaje ci się,że jesteś bezradny,że możesz to jedynie zaakceptować.
Jest wspólnota,Są Chłopcy,ich zasady.
Okazuje się,że to jedyne zasady,jakie dają poczucie bezpieczeństwa.
Nie uchwycisz momentu,kiedy bierzesz je za swoje.
Tracisz poprzednią tożsamość. Nie oceniaj mnie.
Człowiek chce się przede wszystkim przystosować.
Ochronić.Nie myśli o kosztach.
To pokazuje,jak względne jest to,co nazywamy ucywilizowaniem, i jak łatwo możemy stracić człowieczeństwo.'*
Jutro przypłynie królowa.
Wstrząsający reportaż Macieja Wasilewskiego o życiu na wyspie Pitcairn na Oceanie Spokojnym.
To również metafora świata, w którym żyjemy i zła,jakie czynimy sobie nawzajem.
Ale to 'co najgorsze można opowiedzieć milczeniem'...
Donny Hay chleb z jajkami,pancettą i gruyere
Egg,pancetta and gruyere breakfast bread
1 1/4 łyżeczki suchych drożdży
1 łyżeczka cukru pudru
160 ml letniej wody
225 g maki 00 plus do posypania
1 łyżeczka soli
1/2 łyżki oliwy plus dodatkowo do skropienia
4 jajka
8 plasterków pancetty
250 g pomidorków koktajlowych
100 g startego gruyere
1 łyżeczka płatków chilli
1/3 filiżanki liści bazylii
Rozgrzej piekarnik do 220 ° C . Umieść drożdże, cukier i wodę w misce i odstaw w ciepłe miejsce na 5 minut, aż pojawią się pęcherzyki na powierzchni. Umieść mąkę, sól i oliwę z oliwek w dużej misce i wymieszaj do połączenia.Dodaj mieszaninę drożdży i połącz z ciastem. Wyłóż na lekko posypaną mąką powierzchnię i ugniataj przez 5 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Umieść w dużej misce, przykryj czystą ściereczką i postaw w ciepłe miejsce na 15-20 minut. Wyłóż ciasto na powierzchnię lekko posypaną mąką i zrób 25 - centymetrowy kwadrat. Przenieś ciasto do kwadratowej formy pokrytej papierem do pieczenia i rozciągnij ciasto na krawędziach. Wyłóż jajka na ciasto,boczek i pomidory.Posyp serem, płatkami chilli i bazylią. Skrop oliwą i piecz przez 12-14 minut lub do czasu aż ciasto się zezłoci. Porcja dla 6-8 osób.
Maciej Wasilewski Jutro przypłynie królowa*
Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2013
Mądre słowa! Poczekam na pomidory z ogródka i na pewno zrobię chlebek.
OdpowiedzUsuńOlu,
Usuńto musisz czekać do lipca...
Ja jestem bardziej ciekawa smaków.
Tym bardziej kiedy można zamówić pyszne pomidorki z Sycylii.
Aniu, czytałam w Wysokich Obcasach rozmowę z M. Wasielewskim
OdpowiedzUsuńi zszokowały mnie te informacje o Pitcairn.
Do tej pory ta wyspa kojarzyła mi się z suszonymi bananami i papają.
Chyba nie mam odwagi przeczytać całej książki.
Chleb Donny w Twoim wykonaniu zjadłabym natomiast do ostatniego okruszka:)
Magda,
Usuńja też czytałam tę rozmowę.
Książkę trzeba przeczytać,żeby zrozumieć jak ważny jest każdy dobry gest,uśmiech,życzliwość.
Pitcairn dla mnie to pyszne miody.
Ciekawe,że są dziełem ludzi żyjących w takim świecie.
Chleb Donny polecam.
Ciekawy wstęp.
OdpowiedzUsuńPrzepis na chlebek , to elegancka
wersja pizzy,albo tarty na cieście drożdżowym, pomidorki w gałązce piękne.
Zresztą jak zwykle, niezwykle ciekawie u Ciebie, Aniu, pozdrawiam.
Bożenko,
Usuńdziękuję.
Ciasto jest wyjątkowo smaczne, a całość pysznie nastraja.
Pozdrowienia!
przy takim pokarmie dla ciała, można zapomnieć o źle:)
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Olu,
Usuńmożna,ale nie trzeba.
Pozdrawiam Cię.
Pyszne kolory Aniu!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu!
UsuńAmber, a wiesz, że dzisiaj pomyślałam, że u Donny Hay jest jakoś mało chlebów... świetnie, że właśnie chlebek wybrałaś :-) Dziękuję za dołączenie do akcji!
OdpowiedzUsuńBee,
Usuńakcja jedna z najciekawszych, a D.Hay uwielbiam.
Boskie :) A te pomidorki nadają takiego uroczego klimatu. Chętnie bym zjadała na kolację. Miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńMagdaleno,
Usuńto wyjątkowo udana potrawa.
Pasuje do każdej pory dnia.
Częstuj się!
Dziękuję.
O, pierwszy raz widzę ten magazyn, może być fajny :)
OdpowiedzUsuńPyszny przepis i fajnie te pomidorki wyglądają :) Ma klimacik !
Klaudio,
Usuńmagazyn D.Hay jest bardzo ciekawy.
A chlebek polecam,spróbuj.
ale to pysznie!!! wygląda mmm...
OdpowiedzUsuńidę coś zjeść :) serio
Gosiu,
Usuńsmacznego.
Pozdrawiam Cię.
Tak mi jakoś słów zabrakło przeczytawszy wstęp... Chlebek oczywiście świetny, z chęcią bym zjadła np. do jutro przypłynie królowa :)
OdpowiedzUsuńDobrze,że się nad tymi słowami zastanowiłaś...
UsuńChlebek polecam,pyszny.
Nawet bez książki.
Doskonały chlebek upiekłaś, prosty i taki pyszny! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKamila,
Usuńdziękuję.
To pomysł D.Hay.
z tymi pomidorami wygląda bajecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńale pysznosci a te pomidorki!!!!!!!!!!wow jak z obrazka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cudnie i pysznie - dziekuje za te inspiracje!!!!!!
OdpowiedzUsuńAgata,
Usuńcieszę się zawsze,kiedy ktoś zainspiruje się moją potrawą.
Jestem pewna,że nie będziesz zawiedziona.
Dziękuję!
Piękny ten chlebek, nie mogę się napatrzeć na Twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAlucha,
Usuńnawet nie wiesz,jak mi miło.
Dziękuję!
Hm.... milczenie jest złotem (ja sama dość małomówna), ale jednak jestem zdania, że lepiej powiedzieć słowo za dużo niż za mało.... zawsze ze słowa więcej można się wytłumaczyć, a gdy.... braknie czasu na tych kilka słów, które chciałoby się wypowiedzieć..... jest duuuużo gorzej.
OdpowiedzUsuńGadatliwa bardziej nie stanę się, ale słucham jeszcze uważniej.
Pyszne to co pokazałaś, jak ja lubię takie smakowitości, tak cudnie wyglądają te pomidorki, że....
(sorki, ślinotok odciągnął mnie od dalszego delektowania się obrazem i przepisem. CDN... ;-)
Renato,
Usuńczasami tak boli,że nie można mówić...
Tę książkę każdy powinien przeczytać,żeby to zrozumieć.
Chlebek Ci polecam - na taras,piknik,późne śniadanie.
Dziękuję i liczę,że CDN...
Hmm... jaki kontrast. Taki domowy, rustykalny, ciepły, dobry chleb... i Zło, ciemna strona człowieczeństwa. Dlaczego? Nie mogę ogarnąć myśli...
OdpowiedzUsuńInkwizycjo,
Usuńno właśnie,zupełnie tak jak na Pitcairn,jak w naszym zakłamanym świecie,na co chciałam zwrócić uwagę...
Ale chlebek polecam wśród życzliwych i uśmiechniętych.
Co za wstrząsający cytat. Czy tak z nami, ludźmi jest? Pozostanę w iluzji, że nie...
OdpowiedzUsuńChlebek i zdjęcia wspaniałe!
Anko,
Usuńjak iluzja znika,to coś z tego źle pozostaje...
Dziękuję za miłe słowa.
jej :) wygląda przepysznie :) jutro jem późne śniadanie, szkoda że nie będzie to ten chlebek :)
OdpowiedzUsuńŁucjo,
Usuńprzecież możesz go upiec.
Pracy jest naprawdę niewiele.
Pozdrawiam!
Niestety tak było, jest i będzie...
OdpowiedzUsuńA chlebek istne cudo, a te pomidorki zatopione w nim wyglądają bardzo kusząco:-) Można się nim rozkoszować na tarasie czy pikniku, świetnie:-) Pozdrawiam cieplutko :-)
Marzena,
Usuńten chlebek pasuje na wiele okazji.
Polecam na majowe weekendy.
Dziękuję!
Pysznie i cudnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci.
UsuńZadziwiający kontekst. Wstrząsający artykuł (z pewnością sięgnę po książkę)i chlebek doskonały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się,ze sięgniesz po książkę.
UsuńChlebkiem się częstuj.
Pozdrowienia!
Aniu, nie znam Donny Hay ale głośno ostatnio na blogach o niej, więc poznbać chcę bardzo. Chlebek jest cudny i jakże optymistyczny, co zaskakuje przy mocnym, refleksyjnym wstępie. Zaciekawił mnie temat, sięgnę po artykuł, za książkę się nie biorę, bo coś czuję, że musiałabym to potem odchorować. Całuję Cię i łaknę Twoich sycylijskich pomidorków!!!
OdpowiedzUsuńAga,
Usuńmocny wstęp był tu potrzebny jako kontrast.
Przeczytaj książkę,jest to konieczne.
Chlebek Ci polecam,weekend tuż tuż.
Pomidorki następne w drodze.
Dziękuję!
cudowny chlebek, a kolory bajeczne:) jakbym mogła zjadłabym go oczami:D
OdpowiedzUsuńAntenko,
Usuńzapraszam.
Pozdrowienia ciepłe.
Wow! Marzy mi się takie śniadanie z Tobą i Twoim cudnym wypiekiem!
OdpowiedzUsuńPosylam wielkie, sloneczne buziaki
pieczarka mysia
Mysiu,
Usuńzaproszenie masz ode mnie na stałe.
Śniadanie z Tobą byłoby cudowne!
Wszystkiego pięknego!
chlebek przewspaniały!!! i jak zwykle mądrze piszesz :) pozdrawiam słonecznie :)
OdpowiedzUsuńWiewiórko,
Usuńskuś się na chlebek.
Dziękuję za miły komentarz.
jednym słowem: rewelacja!
OdpowiedzUsuńPodziękowania!
UsuńTo nie chleb, to istna uczta. Piękny i chętnie bym takie pyszności przygarnęła. A o książce słyszałam w Trójce i przyznaje, że pozycja zdecydowanie mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńTofko,
Usuńzafunduj sobie taką ucztę.
Warto się dopieszczać.
Książkę bardzo Ci polecam.
I dziękuję!
Na początku myślałam, że słowa wstępu należą do ciebie i już chciałam pytać co sie dzieje. Brzmi intrygująco, troche przerażająco. Nietypowy wstęp do pysznego chleba :)
OdpowiedzUsuńMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
Marta,
Usuńtak miało być.
Piszę o tym,co mnie porusza i intryguje.
Chlebek bardzo pyszny,przyznaję!
piękny cytat... w jedzonko, jak zwykle apetyczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowo...
UsuńOj, jak te pomidorki się cudnie prezentują!:)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńUna receta deliciosa y una presentación de lujo! muchos besos guapa
OdpowiedzUsuńEvita,
Usuńmuchas gracias.
Saludos!
Nic dodać nic ująć
OdpowiedzUsuńDziękuję Igo.
UsuńUwielbiam przepisy Donny Hay. Zresztą uwielbiam Donnę Hay. Jej programy mnie zachwycają (zwłaszcza widok z okien), zdjęcia w jej magazynie mnie zachwycają i wreszcie jedzenie, które serwuje mnie zachwyca. Ten chlebek z napluciem nie może więc mnie nie zachwycić :-) Wspaniale Amber. Żeby tylko jeszcze mieć tę chwilę na późne śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńJoanno,
Usuńostatnio nie ma czasu na oglądanie telewizji,ale kiedyś bywało...
Wolę znaleźć czas właśnie na takie śniadanie z Bliskimi.
Ale D.Hay to jedna z moich ulubionych kulinarnych postaci z telewizji,książek,tego magazynu.
Chlebek Ci polecam,nie wierząc,że nie można znaleźć czasu na późne śniadanie.
Nic tylko zasiąść na tym leżaku i ...zjeść spokojnie Twoje śniadanie, pomimo wszystko:)
OdpowiedzUsuńUrszulo,
Usuńpolecam Ci śniadanie na wolnym powietrzu.
Koniecznie z D.Hay!
Nie mam telewizji ani radia, przestałam czytać gazety, korzystając z internetu nie czytam o tym co się dzieje obok mnie. Być może to błąd, ale jest to mój sposób na zło tego świata. Im mniej wiem tym czuje się bezpieczniejsza.
OdpowiedzUsuńAniu zaserwowałaś śniadanie szczęścia:-)
Droga Olimpio,
Usuńmyślę,że to jest jakaś droga, ale nie całkiem jedynie słuszna...
No cóż,każdy sam decyduje.
Ja ograniczam dopływ informacji,ale nie eliminuję ich całkowicie.
To śniadanie było celebracją urody życia,mimo wszystko.
sniadanie bardzo smakowite:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńChleb wspaniały:) wspaniałego Weekendu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWzajemnie słońca i spokoju Ci życzę.
Lubię do Ciebie zaglądać ...
OdpowiedzUsuńSpokojnie i ciepło tu jak zwykle...
a gdy dołączyć do tego smakowe doznania...
pięknie :)
Moni,
Usuńbardzo mi to miło czytać.
Dziękuję,to ważne słowa.
Zapraszam Cię na to śniadanie!
Wiele zła ale i wiele dobra nas otacza. Właśnie podczas porównania możemy zauważyć jedno i drugie. Nie raz pogubiłam się w skategoryzowaniu tym co dobre a co złe.
OdpowiedzUsuńKrólewskie śniadanie droga Amber. I taki spokój..Bardzo mi go potrzeba:)
POzdrawiam!
Magda,
Usuńpokazanie skrajności zmusza do refleksji i czasami pomaga.
Dziękuję Ci i życzę spokoju.
Śniadanie chętnie bym z Tobą podzieliła.
Serdeczności.
to, co najgorsze można opowiedzieć milczeniem - świetny cytat, milczenie to potężna broń i wbrew pozorom bardzo wiele mówi:)
OdpowiedzUsuńa na takie śniadanko to chętnie bym się wprosiła:)
Goh,
Usuńwspaniale to ujęłaś.
Właśnie o to chodzi.
Na śniadanie serdecznie zapraszam!
Co jak co, ale na pewno nie mozna podciagnac tego chleba pod pojecie "suche buly":)))Boczek, jajka, pomidory...wypas jak ta lala! I to na sniadanie!;)
OdpowiedzUsuńPieknej niedzieli!:*
Kachna,
Usuńsuche buły są nam obce.
Zdecydowanie wolimy takie chleby.
Dziękuję.
tego rodzaju tarty są niczym małe obrazy - kuszą kolorem i kompozycją składników
OdpowiedzUsuńKasiu,
Usuńmasz rację,ten chlebek kusi mnie znowu...
Sam jego wygląd pobudza kubki smakowe.
Tym chlebem obraz namalowałaś ...
OdpowiedzUsuńbez słów ...
historię ciepłą i piękną opowiedziałaś nim ...
to co złe przemilczałaś ...
Super! Nie dość, że pyszne to jeszcze prezentuję się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo kusząco ;)
OdpowiedzUsuńTo wygląda wyśmienicie. Zgłodniałam, pora na drugie sniadanie. :)
OdpowiedzUsuń