Kurki są piękne.Wszystko mi się w nich podoba- kolor,kształt.Te skomplikowane fałdki,zakamarki.Zapach.
Kiedy je przyrządzam,nie mogę się nadziwić, bo każda jest inna.
Po prostu cud natury!
Jedzenie kurek to następna wspaniała sprawa.Są niezwykle pyszne!
Kurki z patelni na tostach
na dwie porcje
500g świeżych kurek
cebula
oliwa z oliwek
masło
sól i świeżo mielony pieprz
liście mizuny*
4 tosty wieloziarniste
Na dużej patelni rozgrzewam oliwę.Wrzucam oczyszczone kurki.Odkręcam gaz na dość duży płomień.
Smażę grzyby na rumiano,mieszając je.
Jednocześnie na drugiej patelni podsmażam na oliwie cebulę pokrojoną w kostkę.
Kiedy grzyby są już prawie chrupkie,dodaję łyżkę masła i zmniejszam ogień.Dodaję cebulę i razem podgrzewam.
W tosterze rumienię kromki.Wykładam je na talerz.Układam mizunę.
Kurki doprawiam solą i pieprzem.Mieszam.Układam porcjami na tostach.
Po wierzchu dodatkowo posypuję pieprzem.
Gotowe!
* o mizunie pisałam w tym poście
Bardzo proste, a wykwintne i smaczne.
Na śniadanie, na przekąskę...
Na śniadanie, na przekąskę...
Oj, tak, zgadzam się - kurki są piękne! I w dodatku takie smaczne! Te tosty wyglądają wspaniale! W weekend ruszam na grzyby - przy odrobinie szczęścia może i ja zrobię sobie takie pyszności?!
OdpowiedzUsuńUściski!
Nie no ja muszę pójść na grzyby !!! W tym roku jeszcze kurek nie jadłam. Chciałam zakupić ale na targu kurek nie widać.
OdpowiedzUsuńA tak mnie kusisz tym daniem. Wygląda tak pysznie !!!!
Pycha! Jak tylko widzę na blogach dania z kurkami to mi cieknie ślinka. tościk prezentuje się przepysznie!
OdpowiedzUsuńJakie pyszne danie!:)
OdpowiedzUsuńSwietnie sie prezentuje...a te grzybki.pycha!: )
też uwielbiam kurki. i za smak i za tę piękną ich barwę. są wyjątkowe i cieszę się że coraz bardziej doceniane. mi marzą się takie marynowane..mmm.
OdpowiedzUsuńa Twoja propozycja godna uwagi;-)
widziałam dzisiaj po raz pierwszy kurki.. i taką wielką miałam ochotę aby je kupic. jednak wizja zrobienia z nich czegoś pysznego jedynie dla siebie skutecznie mnie od tego pomysłu odwiodła.. a teraz trochę żałuję, bo miałabym pyszny obiad.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie, jakie to musi być pyszne...
OdpowiedzUsuńA ślinka cieknie..:-D
OdpowiedzUsuńMniam ...
OdpowiedzUsuńW moim lesie masa grzybków , nawet rydzów dzisiaj kilka znalazłam - kurek za to niet :-(
A szkoda ... Pysznie wyglądają te tosty .
Aniu zbierasz sama czy kupujesz te skarby złociutkie ?
Najprościej=najlepiej. Uwielbiam kurki w tej wersji.
OdpowiedzUsuńAnno-Mario,Ivon, czas na Waszą wyprawę na grzyby!
OdpowiedzUsuńKornik,Gosia,ja tak je lubię,że nei mogę się doczekac sezonu.POtem jadam je pasjami.
Panna Malwinna, marynowane to już lubię mniej,bo nie jadam potraw z octem,chyba,że owocowym lub winnym.
Asieja, obiad byłby bardzo pyszny...Następnym razem kupuj!
Lashqueen,Joanna - proponuję spróbować.
Edyta, kupuje świeżutkie z rana na targu.
Lisko, masz rację.W tej wersji są najlepsze.
Serdeczne pozdrowienia!
Uuuuuwielbiam. najbardziej smakują zebrane osobiście:-)
OdpowiedzUsuńA może jakiś sprawdzony przepis na szarlotkę? Antonówki w naszym sadku już spadają z drzew...:-)
OdpowiedzUsuńGrzegorzu,miło,że Ci zasmakowało!
OdpowiedzUsuńAntonówek nie mam w swoim ogrodzie,ale widziałam już na targu.Szarlotka będzie!
Pychota! Kurki to jedne z dwóch grzybów , które lubię na świeżo.Najlepiej z penne. Cudo! Już wiem , że spróbuję wersji tostowej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
na tostach kurek nie jadłam, ale z chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńPrzypraw mnie,Aga-aa, polecam kurki na tostach.Bardzo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A u nas kurek jak nie było, tak nie ma - właśnie wróciliśmy z lasu z pustymi rękami:-( Tzn. nie całkiem pustymi, bo nazbieraliśmy mnóstwo jeżyn, ale grzybów na razie wciąż nie ma...
OdpowiedzUsuńKurek, to ja nie jadłam chyba nigdy. A rzeczywiście przepiękne są!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Anno-Mario, przykro,bo taką frajdą są potrawy z kurkami...
OdpowiedzUsuńMoże się pojawią?
Zaytoon, ruszaj na poszukiwania.Musisz spróbować!
Serdeczności!
Piękne grzanki, piekne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie:)
Nika, wysyłam zaproszenie.Jak będziesz w okolicy to wpadaj!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Sama często używam tostera i jestem świadoma, iż jego popularność szybko nie minie. Zresztą to narzędzie jest bardzo wykorzystywane w domowej kuchni. Sama zamówiłam toster w https://duka.com/pl/agd/tostery i jak narazie działa bez zarzutów. Zdarza się nudne jest jego mycie, ale smaczne i gorące tosty są warte poświęcenia.
OdpowiedzUsuń