Moja Babcia robiła kruche ciasto ze śmietaną. Zawsze.
Nie pamiętam innego.
Było pyszne.
Było pyszne.
Chciałam powtórzyć je w
Owocowej tarcie z kremem waniliowym
Ciasto
porcja na klasyczną tortownicę
350g mąki tortowej
3/4 kostki schłodzonego masła
150ml gęstej kwaśnej śmietany
100g cukru pudru
szczypta soli
Mąkę przesiewam na blat.Dodaję zimne masło pokrojone na kawałki.
Łączę z mąką.Dodaję cukier i szczyptę soli.Siekam wszystko nożem do połączenia składników.
Wlewam śmietanę.Zagniatam razem na zwarte ciasto.Formuję kulę.
Owijam folią i wstawiam do lodówki na 2 godziny.
Ciasto rozwałkowuję na okrągły placek.Dość duży, bo brzegi formy mają być pokryte ciastem.
Wylepiam nim tortownicę.
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do temp.180 st.C i piekę aż się zrumieni.
Krem waniliowy
200ml mleka
200ml śmietany kremówki - przynajmniej 30%
2 laski wanilii- wyskrobać nasionka
100g cukru pudru
10 żółtek
2 łyżki mąki kukurydzianej
Mleko i śmietanę z wanilią zagotowuję na wolnym ogniu.
Odstawiam,żeby wystygło.
Żółtka ucieram z cukrem na puszystą masę.Wolno wlewam mleko,mieszając.
Dokładnie rozprowadzam mąkę.
Krem wylewam na podpieczony spód tarty.
Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę w 180 st.C ok. 45 minut.Krem musi być ścięty.
Studzę w piecu z uchylonymi drzwiczkami.
Pół cytrynowej galaretki rozpuszczam w 1/3 szklanki gorącej wody. Odstawiam do lekkiego ścięcia.
Kiedy ciasto wystygnie, układam na nim owoce.Polewam je tężejącą galaretką.
Wstawiam do lodówki.
Podaję,kiedy wszystkie składniki zastygną.
Voila!
Bardzo kruche ciasto i mnóstwo waniliowego kremu.
Owoce muśnięte galaretką.
Mniam!
OdpowiedzUsuńile owoców i to same takie moje ulubione
OdpowiedzUsuńale owocowa! i jaka ładna...
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasta:)
OdpowiedzUsuńmegabogate ciasto z babcina smietanką. No cudne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe komentarze.Ciasto zniknęło jak sen.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Amber! Śliczna tarta i zdjęcia niezwykle kuszące. Ja kiedyś często zagniatałam ciasta ze śmietaną. Muszę ponownie wrócić do tego przepisu.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)
Jest przepiękna! I taka wysoka... Mniam! Wpadłam po uszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
ostatnio robiłam podobną, moja nie była taka wysoka jak Twoja, pięknie Ci się upiekła!
OdpowiedzUsuńAle piękna. Apetyczna !
OdpowiedzUsuńAnno-Mario, koniecznie zrób kruche ze śmietaną.
OdpowiedzUsuńStare-dobre smaki są tego warte!
Zaytoon,Viridianka,tak mi się szczęśliwie wysoko upiekła;zależało mi na tym, bo chciałam dać do środka dużo kremu waniliowego.A jednocześnie ciasto było cienkie.
Ivon, byłam z niej dumna!
Dziękuję Wam za sympatyczne odwiedziny!
ach... wyglada bardzo ladnie:) i na pewno jest smaczne:) mniam...
OdpowiedzUsuńsłodki krem i kwaśne owoce.. uwielbiam
OdpowiedzUsuńBardzo pysznie tu dziś:)
OdpowiedzUsuńBabcine ciasta są najlepsze... a Twój przepis jest tego najlepszym potwierdzeniem:)
OdpowiedzUsuńAsieja.Olciaky,Nika - przepisy z ,przeszłością' mają to ,coś'. Bardzo lubię do nich wracać.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczności!
hmmmm,smakowicie! i ten krem waniliowy:)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak przepis babci:)
pozdrawiam
Troszkę dużo roboty, ale warto. Ta owocowa tarta wygląda prześlicznie i na 1200% jest przepyszna.
OdpowiedzUsuńBeata, krem waniliowy jest tu bardzo ważny.Nadaje całości czegoś szczególnego...
OdpowiedzUsuńJoanno, czasami lubię się potrudzić,żeby wyszło coś niebanalnego.A praca przy tej tarcie jest frajdą!
Pozdrowienia!
te Babcie to są niezastąpione ze swoimi przepisami... pyszności upiekłaś i te owoce muśniete galaretką... cuda!
OdpowiedzUsuńTakie lubię, bardzo ... bardzo!
OdpowiedzUsuń