Jest czas,kiedy spotykamy się ,bo chwila nas wzywa.Chwila szczególna.Znacząca.Ważna.
Tym razem urodziny G.Bardzo miły to pretekst do rodzinnego obiadu.Tuż przed pierwszym dniem wiosny.A więc nastroje również szczególne.Każdy opowiada,jak to będzie, kiedy zrobi się prawdziwie wiosennie,ciepło i zielono.Dokąd się razem wybierzemy,co zobaczymy i kogo zaprosimy do wspólnego bycia.
A wszystko dzieje się przy stole,przy obiedzie.
Sałatka Waldorf .
Focaccia z ziołami i solą morską.
Kandyzowane gruszki w miodzie ze śledziem marynowanym w soku z ogórków.
Zupa marcowa.
Z kaszą,grochem i warzywami ,gotowana na golonce i szpondrze.
Grillowana polędwiczka w szynce serrano,marynowana w oliwie z tymiankiem .Podana z borowikami w mascarpone i brandy, cukinią smażoną na maśle i pomidorową salsą.
Tarta limonkowa z tequilą i kandyzowanymi plasterkami limonki, na spodzie z digestive.
Dzieło G.
Dzieło G.
Czyli rozkoszne zakończenie obiadu.
Pijemy wino białe,czerwone.
Snujemy plany weekendowe,świąteczne i codzienne.
Zachwycamy się Hanią.
Zachwycamy się Hanią.
Jest prawdziwie,ciepło,rodzinnie.
Sto lat G.!
Jak fajnie, pysznie, smakowicie :))
OdpowiedzUsuńŚledzik z gruszką -ciekawa sprawa i zupka, i polędwiczka, i tarta oczywiście. Wszystko pysznie wygląda.
Pozdrawiam:)
I ja pozdrawiam! smacznie gotujecie Sąsiadko :))
OdpowiedzUsuńAleż wspaniałe urodziny - wyborne i radosne :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie dzis u Was:) pozdrawiam ciepło. Wszystkiego najlepszego dla G:)
OdpowiedzUsuńMieć urodziny u Ciebie w domu to czysta przyjemność! Piękne i apetyczne dania :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że obie miałyśmy urodzinowe weekendy :)
OdpowiedzUsuńpyszności podałaś!
Toż to prawdziwa uczta. :) Mam ogromną ochotę na tartę cytrynową
OdpowiedzUsuńMajanko, dziękuję bardzo.Pysznie było i cieplutko tak razem.
OdpowiedzUsuńJswm,staramy się. A to my tak po sąsiedzku?
Tili, radosne,wiosenne.Fajnie,że wpadłaś.
Jolanto,cieszymy się chwilą.Dziękuję w imieniu G.
Weranda P.S., tu i teraz ma dla nas znaczenie.Dziękujemy.
Amarantko, to były urodziny u G. i K.Lubię takie weekendy.
Ag Pe,oj wspaniała wyszła! To dzieło G.
Wiosenne słońce Wam przesyłam!
Pięknie opisane. Dziękujemy. Wielką przyjemnością było Was wszystkich gościć i dla Was gotować :)Całujemy K.i G.
OdpowiedzUsuńTyle pyszność!!!Mniam...
OdpowiedzUsuńKejti,DZIĘKUJEMY!
OdpowiedzUsuńCałusy wielkie.
Mary,oj tyle,tyle.Daliśmy radę.
Pozdrowienia!
Nagromadzenie tych wspaniałości wywołało u mnie ślinotok. Najbardziej urzekły mnie gruszki ze śledziami...:)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda bardzo smakowicie, ale najbardziej zachwyciły mnie gruszki ze śledziem.
OdpowiedzUsuńNo , AMber Droga, cudne te urodziny były:) Wszystkiego cudownego dla G! Najbardziej przypadły mi do smaku gruszki, bo takie to zaskakujące połączenie, ze aż chciałabym spróbować. Wrzuć kiedyś przepis,jak się da... please...:)I jeszcze tarta, bo kwaśne smaki uwielbiam!
OdpowiedzUsuńP.S. A ja też zachwycam się Hanią!:):):)
sto lat dla G,a Focaccia z ziołami i solą morską się częstuję .
OdpowiedzUsuńDogadzacie sobie, oj dogadzacie ;) Ten śledź z gruszką bardzo mnie zaintrygował.
OdpowiedzUsuńTo musiały być cudowne urodzinki przy takich smakołykach. Najbardziej spodobała mi się ta focaccia i tarta limonkowa z tequillą...musi ciekawie smakować!
OdpowiedzUsuńNa takie urocziny bym sie chetnie wprosila :)) Tyle pysznosci na Waszym stole, ze nie wiedzialabym od czego zaczac :)) I najlepsze zyczenia dla G. :))
OdpowiedzUsuńAniu,Wrotka_online,śledzie koniecznie spróbujcie!
OdpowiedzUsuńEwelina,wrzucę.Oba dania super!
A mówiłam,że u nas też jest Hania - kochana,śliczna,słodka!
Margot,proszę bardzo! i z tego zestawu jeszcze tartę Ci polecam.
Kabamaiga,oj dogadzamy,dogadzamy.
Escapade G.,polecamy! U nas nic się z tego nie ostało.
Majko,prosimy,zapraszamy!
Dziękuję Wszystkim za życzenia dla G.!
Serdecznie pozdrawiam!
Wszystkie dobrego dla G. :)
OdpowiedzUsuńWspaniale swieto przy wybornych daniach:)
I znowu tesknota u mnie - tym razem za sledziami:):)
Borowiki w mascarpone i brandy, biorę w każdej ilości :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały obiad! Wspaniały! I jaka piękna, ciepła notka o wspólnym byciu...
OdpowiedzUsuńUśmiechy.:)
Nieźle nieźle ;-) I tak bardzo pysznie ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Z tego zestawu kręcą mnie: focaccia - cudownie cienka i, jak się domyślam, chrupiąca, tarta - uwielbiam kwaśne smaki i pomidorowa salsa - mam słabość do pomidorków koktajlowych. Sałatka Waldorf też kusząca.
OdpowiedzUsuńAmber! No prawdziwa uczta! Najbardziej intrygują mnie śledzie!
OdpowiedzUsuńUkłony dla G., a dla Ciebie serdeczne pozdrowienia!
Trochę spóźnione ale serdeczne życzenia dla G. Jakbym mogła to bym wszystkiego po troszku spróbowała :-).
OdpowiedzUsuńAgnieszko,rozumiem,bo ja bez śledzi żyć nie mogę!
OdpowiedzUsuńMarto,było ich sporo i dla Ciebie też by wystarczyło.
Biedr_ona,jasne,że pysznie!
Haniu_Kasiu, każdy może wybrać coś dla siebie.
Anno-Mario,nie tylko w Tobie śledzie budzą ciekawość.Ja już znam ich smak.
Ukłony i pozdrowienia dla G. przekażę.
Pozdrawiam Was!
Lekka,dziękujemy.Lubimy być razem.
OdpowiedzUsuńMihrunnisha,jasne,tak trzeba. To były bardzo różne smaki.
Serdeczności!
To super, że tak się rodzinnie spotykacie, ciepło spędzacie czas - no i wspólnie delektujecie jedzeniem!
OdpowiedzUsuńA jest czym, jak widać ze zdjęć! Szczególnie zaintrygowały mnie śledzie (zresztą śledzie w ogóle bardzo mnie interesują, w każdej nietypowej postaci!) no i oczywiście ta limonkowa tarta z tequilą. No a danie główne - po prostu poezja:)
podoba mi się TAKIE świętowanie urodzin :)
OdpowiedzUsuńwszystko wygląda pysznie, choć jako mały łasuch najbardziej podoba mi się deser :) piękna tarta
OdpowiedzUsuńChętnie bym poszła na taki wspaniały obiad. Wszystko bardzo smakowite i wspaniale podane :)
OdpowiedzUsuńCo za obiad!!! Amber, otwieraj restaurację. My też chcemy zakosztować Twoich smakołyków.
OdpowiedzUsuńDelikatessen,śledzie są chyba No 1 wśród tych dań.Wszystkich intrygują.
OdpowiedzUsuńPaulo,nam też!
Kaś, tarta warta wszystkiego!
Grażyno,dziękujemy!
Lo,dzięki. To byłoby wspólne rodzinne przedsięwzięcie.U nas każdy rwie się do kuchni!
Słonecznie Was pozdrawiam!
Doskonały czas na urodziny. :-)) I pięknie, jak to u Was. ;-) Wiosennie, radośnie, pysznie i ciekawie. :-))Tyle smaków!
OdpowiedzUsuńKrokodylku,smaków rzeczywiście sporo. Było pysznie i wiosennie.
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
Toż to prawie weselisko jeśli chodzi o ucztę. Też bym się przysiadła!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie pyszne menu, wszyscy musieli być zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńGospodarna, zapraszamy!
OdpowiedzUsuńKa.wo,byli.Dziękujemy!
Pozdrawiam serdecznie!
o rany!!! alez smakolykow ......same pysznosci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
śledzie wyglądają niesamowicie
OdpowiedzUsuńHola desde VIGO ESPAÑA ...es mi primera visita ..te sigo ..y me encantan tus recetas , te invito a compartir mis recets y blog ...saludos MARIMI
OdpowiedzUsuńGosiu, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbasiuP,oj te śledzie.Stały się przebojem.
Pozdrowienia!
garlutti,muchas gracias.
Saludos!
Jakie to wszystko piękne i wspaniałe.
OdpowiedzUsuń