piątek, 14 maja 2010

Zimny maj...Pancakes z bananami.


Śniadanie nastraja mnie na cały dzień. Zastrzyk dobrej energii to ważna rzecz.Dlatego przy odrobinie wolnego czasu chętnie zabieram się za coś ,większego'.
A tu zimny maj...Tak czekam na prawdziwe ciepło, słoneczny poranek i śniadanie w ogrodzie.

Pancakes z bananami

250g mąki przesianej
200g maślanki
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
2 łyżki stopionego masła
2 łyżki cukru pudru
2 dojrzałe banany pokrojone w plasterki
miód płynny do polania



Mąkę przesiewam do miski,dodaję sól, cukier i proszek do pieczenia.Mieszam. W osobnym naczyniu mieszam składniki mokre- maślankę, masło i jajko . Łączę z mąką i miksuję na gładką masę. Dodaję plasterki bananów i delikatnie mieszam.
Smażę na patelni z minimalną ilością tłuszczu najpierw z jednej strony - czekam aż na cieście pojawią się pęcherzyki i ciasto zacznie rosnąć. Wtedy odwracam na drugą stronę i smażę chwilę.
Układam w piramidki na ciepłym talerzu.
Porcję naleśników kładę na swoim talerzyku, polewam płynnym miodem.



2 komentarze:

  1. Ja też czekam na takie śniadanie na tarasie! Pysznie dzień zaczęłaś!
    Pozdrawiam)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, nekaly mnie te piekne zdjecia wszystkich twoich plackow. Wiec w koncu wzielam sie w garsc i zrobilam wczoraj te z bananami. Genialne!!! U mnie z sosem wisniowym. Byly pycha! Juz sie nie moge doczekac na wyprobowanie tych z jagodami :)
    Pozdrawiam
    Kamila Irie

    Dowod rzeczowy nr 1:
    http://farm9.staticflickr.com/8160/7316182170_3181493397_c.jpg

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.