sobota, 22 maja 2010
Pieczone szparagi.Ciasto czekoladowe i spotkanie z J.
Z J. znamy się od dzieciństwa. Mamy wspólne pasje, gusty,podobne spojrzenie na wiele spraw.Jako małe dziewczynki razem zbierałyśmy kolorowe papierki po cukierkach,szkiełka,kolekcjonowałyśmy lalki...
I chodziłyśmy do tego samego przedszkola.
Dzisiaj spotykamy się,żeby rozmawiać głównie o roślinach, haftach i ręcznych robótkach. I o psach.
J.piecze pyszne ciasta.Lubimy też razem zasiąść do stołu.
Przygotowałam dla nas:
Szparagi pieczone
przepis Agnieszki Kręglickiej opublikowany w 'Wysokich Obcasach' pt.szparagi z woka, zmieniony przeze mnie na pieczone szparagi
ok.0,5kg zielonych szparagów
1 szalotka pokrojona w plasterki lub gruby szczypior /użyłam dymki ze szczypiorem/
korzeń imbiru pokrojony w cienkie plasterki
2 ząbki czosnku pokrojone w cienkie plasterki
1 świeża ostra czerwona papryczka pokrojona w plasterki
3 łyżki oleju do smażenia /użyłam z pestek winogron/
3 łyżki sosu ostrygowego
2 łyżki wody /pominęłam/
1 łyżka oleju sezamowego
ziarno sezamu
Naczynie do zapiekania skropiłam olejem.Położyłam przycięte i opłukane szparagi.Posypałam czosnkiem,imbirem,papryczką i dymką.Polałam olejem sezamowym i sosem ostrygowym.Wstawiłam do rozgrzanego piekarnika i piekłam 20 minut w temperaturze 220 stopni.Pod koniec pieczenia posypałam sezamem.Po wyjęciu z pieca posypałam solą morską.
Szparagi powinny być al dente.
Ciasto czekoladowe Nigelli
225 miękkiego masła
375g ciemnego cukru muscovado /dałam 300g/
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 duże jajka, lekko ubite
100g ciemnej czekolady najwyższej jakości,rozpuszczonej /użyłam 74%/
200g mąki
1 łyżeczka sody
250ml wrzątku
Formę wysmarować tłuszczem i wyłozyć papierem do pieczenia - to ważne, bo ciasto jest wilgotne.
Utrzeć masło z cukrem,dodać jajka i ekstrakt waniliowy.Zmiksować.
Dodać rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladę,przestudzoną.Wymieszać,żeby skłądniki się połaczyły.
Dodawać na przemian łyżkę mąki z sodą i łyżką wrzątku aż do uzyskania płynnej,czekoladowej masy.
Masę przelać do foremki /piekłam w formie do tarty/.
Piec 30 minut w temp.190 stopni i 15 minut w 170 stopniach.
Ciasto jest w środku wilgotne i takie powinno być.
* dodatkowo polałam ciasto rozpuszczoną czekoladą i posypałam płatkami migdałowymi.
Nigella twierdzi,że ciasto jest jeszcze lepsze na drugi dzień. Nie wyobrażam sobie,jak może przetrwać do następnego dnia coś tak czekoladowego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A ja nie chodziłam z Tobą do przedszkola, ale i tak wpraszam się na takie pyszności:P
OdpowiedzUsuńWspaniałe to musiało być spotkanie!
Pozdrawiam:)
P.S. List wysłany:)
Zapraszam,zapraszam!
OdpowiedzUsuńSpotkania i rozmowy przy stole dostarczają mi tyle przyjemności.A wokół sama dobra energia.
P.S Odpisałam!
Ciasto pycha pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńSmacznego!
OdpowiedzUsuńAle boskie zestaweienie - szparagi i ciacho czekoladowe... Przepis na szparagi z woka p. Kręglickiej tez mi się b. spodobał! :)
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam.
Aniu, kiedyś zrobię te szparagi z woka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!